-Co powiedziałeś? - pytam
-Zostań moją dziewczyną, Blair. -mówi z pewnością siebie Harry
Przewracam oczami.
-Nie rób mi żadnych przysług, których potem nie dotrzymasz. -mówię
-Blair, ja chcę abyś była moją dziewczyną bardziej niż cokolwiek. -mówi
Przełykam gulę w gardle i odwracam od niego wzrok.
-Czy to nie jest to czego chcesz? -pyta
Nie od powiadam unikając jego wzroku. Dlaczego podchodzę do tego tak niechętnie? Czyż nie chciałam tego przez cały czas? Czy nie o tym marzyłam?
-Nie rozumiem. -mówi Harry -Kurwa nie rozumiem cię. Czego ty do jasnej cholery chcesz?
Chłopak odchodzi od samochodu i kieruje się w stronę magazynu gdzie impreza trwa w najlepsze. Harry nawet nie odwraca się aby na mnie spojrzeć.
Wiem, że najlepsze co powinnam teraz zrobić to wrócić do budynku, znaleźć Louisa i powiedzieć aby zabrał mnie do domu.Zapomnieć o tym, że Harry zapytał mnie o bycie jego dziewczyną i wymazać z pamięci całą naszą rozmowę. Wiem,że mogłabym po prostu wrócić do domu i zapomnieć o tym wszystkim, a z Harrym porozmawiać jutro.
Ale nie mogę tego zrobić.
Zanim się orientuję co robię już jestem w połowie drogi do magazynu. Mój wzrok poszukuje zielonych oczy Harry'ego i jego kręconych włosów. Wiem, że podjęłam złą decyzję. Wiem ,że jak go znajdę to znowu zaczniemy się kłócić i walczyć ze sobą, ale ostatecznie zdaję sobie sprawę, że wcale mnie to nie obchodzi.
Muzyka zdaję się głośniejsza niż jak byłam tu kilkanaście minut temu. Patrząc przed siebie dostrzegam niebieskie włosy Penny. Obok niej stoi Luke. Mimo,że mój umysł zabrania mi, to moje ciało kieruje się w ich stronę.
-Hej, Blair- wita mnie Luke
-Hej..hej -mówię z roztargnieniem
-Ładnie wyglądasz- mówi Penny lustrując mnie wzrokiem - Widzę duży wkład Perrie -mówi dziewczyna
Kiwam głową na potwierdzenie jej słów.
-Ty....też ładnie wyglądasz -mówię patrząc na jej bordową sukienkę
Jak ona może oddychać w czymś takim?!
-Czy widzieliście Harry'ego? -pytam lekko błgalnie
-Gdzieś na parkiecie -odpowiada krótko Penny
Kiwam głową i ruszam w bawiący się tłum. Po kilkunastu sekundach przepychania się między spoconymi ciałami pijanych osób wreszcie go dostrzegam. Stoi oparty o ścianę z rękoma skrzyżowanymi na piersi. Jego tatuaże są dobrze widoczne na odsłoniętych rękach. Czarny t-shirt leży na nim idealnie. Światła z parkietu padają na niego tak, że widać jego muskularne ramiona. Oczy ma zwrócone w dół jakby nad czymś myślał.
Piosenka "Salt Skin" Ellie Goulding zaczyna sączyć się z basowych głośników jak idę w stronę Harry'ego. Staram się uformować w moich myślach to co mu powiem, ale nic nie przychodzi mi do głowy. Kiedy jestem blisko niego chłopak podnosi głowę, a jego oczy ciemnieją. Zatrzymuję się w pół kroku przed nim i zakładam włosy za ucho nie wiedząc co powiedzieć.
-Hej -mówię nieśmiało
Harry nie odpowiada. Przygląda się mi jakby chciał zapamiętać mój wygląd. Jego wzrok jest chłodny i bez wyrazu.
-Przepraszam -mówię najprostsze słowo na świacie jednak wypowiadam je z ogromnym trudem. Harry nadal wpatruje się we mnie. Biorę śmiały krok naprzód. Serce wali mi w klatce piersiowej.
-Ja...-szukam odpowiednich słów - Myślę, że nie powinnam pić tyle alkoholu, bo oczywiście staję się po nim bardzo wkurzająca i dziwna i rozbawiona wszystkim co mnie otacza, a ty tak mnie zaskoczyłeś na parkingu i ja po prostu....
-Czego do cholery chcesz, Blair? -odzywa się Harry zimnym głosem
Przełykam ślinę.
-Chcę był twoją dziewczyną -mówię pokonując barierę wstydu -Chcę tego bardziej niż czegokolwiek. Chcę ciebie bardziej niż cokolwiek innego.
Myślę, że nie spodziewał się takiej odpowiedzi bo jego usta lekko się otwierają. Melodia zaczyna lecieć z głośników, a ja owijam ręce w okół szyi Harry'ego i całuję go starając się tym udowodnić mu jak bardzo mi na nim zależy i jak bardzo go pragnę.
Oczekuję, że chłopak odepchnie mnie, ponieważ znajdujemy się w miejscu publicznym z masą wścibskich oczu, ale zamiast tego Harry przyciąga mnie tak, że teraz nasze ciała przylegają do siebie. Oplata ręce w okół mojej talii i czuję się jakby chciał mnie przed wszystkim ochronić. Czuję się lekka jak piórko, jak w stanie nieważkości.
Po tym wszystkim co przeszliśmy zdaję sobie sprawę, że on też jest światłem w moim życiu i najważniejszą w nim osobą. Kocham Harry'ego. Kocham wszystko co jest z nim związane. I chcę go na zawsze.
*****
czytasz = komentujesz <3
(BLAIRRY!!)
Aaaaaa!!! Nareszcie!!! :D <333
OdpowiedzUsuńOMFG! <3 Nareszcie są razem <333
Tak strasznie nie mogłam się tego doczekać *.*
Tak bardzo, jak nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ^_^
BLAIRRY!!!!!! <3<3<3<3<3<3<3
OdpowiedzUsuńW KOŃCU!
tsa i ten taniec szczęścia na sofie ;_;
mama się na mnie dziwnie patrzy ale co tam JOLO
już chcę nn teraz zaraz natychmiast w tej chwili w tym właśnie momencie :)
także ten do następnego i niech los ci sprzyja xD
KAROLU WYJDŹ ZA MNIE!
~Avalon zjarana rosołem :))))))
Pozwólcie, że kogoś zacytuje
OdpowiedzUsuń~ CO?!